strona główna | aktualności | o mnie | opowiadania
dla muzyki | dla filmu | dla teatru | dla firm
szorty | sklep | wiersze | mecenat | przyjaciele | kontakt
strona główna
aktualności
o mnie
opowiadania
dla muzyki
dla filmu
dla teatru
dla firm
szorty
sklep
wiersze
mecenat
przyjaciele
kontakt

księga gości
TRAMWAJ


ślepe kobiety, maleńcy mężczyźni,
w tramwajach,
chcący się uwolnić nie od mężów i nie od żon,
a od życia.
nie dlatego wpatrzeni, że jestem piękny,
/piękna,
lecz dlatego, że jestem tutaj, zupełnie z boku,
sama/sam.
co poczniecie gdy na waszą prośbę moi drodzy,
nie wysiądę,
skasujecie niby inny pomięty bilet, lecz ten sam,
drugi raz?



wróć do wierszy